Przeżyj tę noc

 

Noc Oczyszczenia, źródło Filmweb

 

    Wyobrażacie sobie świat, w którym raz do roku przez 12 godzin każde przestępstwo jest legalne? Nie działają wtedy żadne służby: nie pomoże policja, nie ma pomocy medycznej. Brzmi strasznie? Okazuje się dla wielu osób Noc Oczyszczenia jest doskonałą okazją, żeby się zemścić, wyrównać rachunki, albo pozbyć się nielubianego sąsiada (który zastawia miejsce parkingowe). Jest też grono osób, dla których radość sprawia zwykła, bezinteresowna przemoc. Rokrocznie, od godziny 19.00 do 7.00 dnia następnego można w świetle prawa podpalać, rabować, gwałcić            i mordować. Ta ponura wizja Ameryki przyszłości pochodzi z serii Noc Oczyszczenia. Pierwszy film pojawił się w 2013 r., potem pojawiła się „Noc Oczyszczenia. Anarchia”, „Noc oczyszczenia. Czas wyboru”, „Pierwsza Noc Oczyszczenia” i „Noc Oczyszczenia. Żegnaj Ameryko”. Wszystkie te części nie były pozbawione mankamentów. Przede wszystkim raziło „łopatologiczne” i jakby pospieszne nakreślenie tła socjologicznego, które wydawało się być pretekstem do pokazania krwawych (ale estetycznych, taki paradoks) obrazków i przerażających przebrań tzw. Oczyszczających (tak nazywani są ci, którzy czynnie uczestniczą w  Nocy Oczyszczenia).  Pomysł upiornych 12 godzin jest ciekawy i stanowi źródło niewyczerpanych pomysłów, co zresztą widać po ilości filmów w serii.  Serwis Amazon wypuścił dwa dziesięcioodcinkowe sezony serialu „Noc Oczyszczenia”.

 


     Bohaterowie każdej serii są zupełnie inni, dzięki temu nie ma zjawiska, któremu uległ np. dobrze się zapowiadający serial „The Walking Dead”, który gdzieś w okolicach piątego sezonu stał się miksem „Mody na sukces” i „Klanu”. To tylko moja opinia i wiem, że są fani tej serii, i to zarówno w wersji komiksowej i w serialowej. W świecie „Nocy Oczyszczenia” u władzy są Nowi Ojcowie Założyciele. Ta grupa skupia jak w soczewce, to co wyobrażamy sobie jako w ludziach najgorsze. Bogaci, bezwzględni i cyniczni. Sami chronieni przez fortece przypominające bunkry, podczas gdy najbiedniejsi mieszkańcy Ameryki chronią swoje domy dyktą, a swoje życie zamykając się w łazience. 

 

Noc Oczyszczenia, źródło Filmweb

    Serial Amazona zaczęłam oglądać z obawą. Zastanawiałam się, co twórcy będą chcieli wyeksponować, zwłaszcza znając nieco schematyczne pokazywanie ludzi i ich problemów w filmach. Ale trzeba oddać, że były w nich pojawiające się gdzieniegdzie elementy niesprawiedliwości społecznej, czy aktywizmu („Pierwsza Noc Oczyszczenia”). Ciekawe tło społeczne i problemy trapiące ludzi są całkiem zgrabnie rozwinięte w serialu. Mamy czarnoskórą kobietę, która zamierza iść przez życie wykorzystując swój intelekt, a nie urodę (Jane Barbour). Tu dramat wynika z niezgody na seksizm i rasizm. Małżeństwo, które chce zdobyć pieniądze na rozkręcenie firmy (Jenna i Rick). Mamy też dziwaczną sektę, której członkowie „poświęcają” się oddając się w ręce Oczyszczających. Poruszony też został temat bezprawnego zamykania zakładu i zwolnienia z pracy, co rodzi agresję i bunt. Rozwinięty też został wątek Nowych Ojców Założycieli, którzy gardzą wszystkimi wokół i „bawią się” mordując bezdomnych na eleganckim przyjęciu. Dostajemy bardzo przyzwoitą produkcję, gdzie kwestie tylko zarysowane w filmach, zostały rozwinięte w sposób naturalny i nienachalny w serialu. Fani serii powinni być zadowoleni. 

Katarzyna Guzewicz

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Miasteczko Twin Peaks

Seanse filmowe w Muzotece

Co było w kinach na początku XXI wieku?

50 lat pisania bestselerów

Budzimy się na wiosnę- scenariusz zajęć

Tom Cruise i Mimiki

Zło według Hanekego

Powrót do przeszłości

Filmowanie - podręcznik dla młodych - T.Lanier, C.Nichols

Quiz "Jaka to melodia"