Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

Miłość. Wojna. Zbrodnia

Obraz
  „Kamerdyner”, film Filipa Bajona, to wg mnie najlepszy film, jaki oglądałam w ciągu ostatnich 5.lat.I   żeby było jasne nie jestem miłośniczką   epickich historii z miłością w tle. Ta opowiedziana z rozmachem historia przybliża   tragiczne losy Kaszubów podczas obydwu wojen i tuż po 1945 roku. Przyznam, że była to dla mnie nowość, gdyż do tej pory losy Kaszubów, w porównaniu z historią Śląska czy też Wielkopolski, były mało znane. Owszem, słyszałam o Gdańsku, obronie Poczty Gdańskie, budowie Gdyni i to właściwie wszystko.  Mateusz Krol (Sebastian Fabijański),  po śmierci matki zostaje przygarnięty przez pruską arystokratkę Gerdę von Krauss (Anna Radwan). Dorasta w pałacu, wychowywany do ukończenia szkoły podstawowej na równi z dziećmi von Kraussów Maritą i Kurtem. Między młodymi rodzi się miłość i wtedy Gerda, namówiona przez męża i innych członków rodziny wysyła swoje dzieci dalej do szkół. Mateusz zaś  zostaje na miejscu i musi pracować  jako kamerdyner w domu w którym się wychował

Uliczka

Obraz
  La strada Uboga matka sprzedaje opóźnioną umysłowo Gelsominę (Giulietta Masina) na służbę wędrownemu siłaczowi Zampano (Anthony Quinn). Mężczyzna sam żyje jak zwierzę i tak też traktuje swoją pomocnicę. Ta próbuje się od niego uwolnić, ale zrozumiawszy, że jej dręczyciel to jednocześnie jedyna osoba, która jej potrzebuje, decyduje się zostać. Zampano zabija jednak linoskoczka Szalonego, czego wrażliwa dziewczyna nie jest w stanie udźwignąć i wpada w obłęd. Zampano wobec tego porzuca ją, nieświadomy tego, co traci. Taka oto przypowiastka stanowi fabułę jednego z największych dzieł kinematografii włoskiej „La strady” Felliniego. Film ma charakter przypowieści w stylu włoskiego neorealizmu, ale oprócz pokazywania biedy włoskiej prowincji, reżyser skupia uwagę na położeniu postaci, marzeniach, intymnych potrzebach i frustracji wynikającej z niemożności ich zaspokojenia. Znaczna część krytyki chwaliła humanistyczny i chrześciański wymiar dzieła włoskiego mistrza (cierpienie, mił

Piotruś i Wilk

Obraz
  Z okazji trwającego konkursu z okazji Dnia Przedszkolaka dziś musi się pojawić właśnie coś z dzieciństwem związanego. Baśń- ważna część życia każdego dziecka. To dzięki niej dzieci się uczą, bawią, wychowują czy otwierają na świat. Jedną z takich historii jest „Piotruś i wilk”. Piotruś jest wychowywany z Dziadkiem. Mieszkają w dalekiej Rosji, w chatce, gdzieś na obrzeżach lasu, od którego dzieli ich płot z drutem kolczystym. Przyjaciółmi chłopca są tylko Kaczka oraz Ptaszek, i to właśnie z nimi Piotruś przeżywa największą przygodę. Pewnego razu wymyka się wraz z nimi z miasteczka do lasu. Za nimi wyrusza Kot, który próbuje polować, a wywołuje zamieszanie. Zamęt wyrywa Dziadka ze snu i prowadzi go nad jezioro. Siłą Piotruś jest zabrany do domu, a furtka znów zamknięta na kłódkę. Jednak za murem pozostała Kaczka, na którą czaił się Wilk i którą pożera. Chłopiec postanawia zemścić się na bestii. No dobrze. Ale opowieść to tylko jeden z elementów, które sprawiają, że wielokrotnie wra

Kiedy puszczaj nerwy

Obraz
      Każda z sześciu „Dzikich historii” Daniela Szifrona funkcjonuje jako kompletny film krótkometrażowy, a połączone w jedno dają jedną z najlepszych produkcji południowoamerykańskiego kina. We wszystkich opowieściach przewija się motyw zemsty, krytyka rozwarstwionego, skorumpowanego społeczeństwa i bezsilności zwykłego człowieka wobec   biurokratycznej machiny. Całości argentyński reżyser nadał formę czarnej komedii. Najbardziej wymownie motyw zemsty przedstawiony jest w pierwszym filmie „Pasternak”. Zemsta bohatera jest tu przemyślana i zaplanowana, a przez to najokrutniejsza. W pozostałych opowieściach aktowi zemsty towarzyszy szaleństwo przeradzające się w   obłęd. Najbardziej efektownie puszczają bohaterom nerwy w „Najsilniejszym”- opowieści o pojedynku drogowym „biznesmena” z „wieśniakiem”. Kłótnia z pozoru spokojnego przedstawiciela zamożnej warstwy społecznej z ubogim krajanem przeradza się w krwawą walkę klas. Najmniej dynamiczny film „Propozycja” robi z kolei ba