Słowo od Czytelnika
Dziś mamy posta gościnnego! Pani Jagoda Staruch, nasza wierna Czytelniczka, chciałaby podzielić się swoją przygodą z analogami. Zapraszamy! Hej, ostatnio zainspirowana przez #czwartekzokladka postanowiłam odkopać kolekcje płyt winylowych mojej babci i przejrzeć wszystkie płyty w domu. Okazało się, że mam dostęp do tak wielu niesamowitych płyt, że długo nie mogłam zdecydować się o czym napisać… w końcu w moje ręce trafiła płyta zespołu Queen. Jak możecie się domyślać płyta długo nie leżała na półce :D Spędziłam wieczór na słuchaniu tego niesamowitego połączenia różnych styli muzycznych i postanowiłam obejrzeć film biograficzny o założycielu zespołu, którym był Freddie Mercury. Film jest świetnie zrobiony i łączy sceny nagrywane w dzisiejszych czasach ze scenami z autentycznych nagrań z koncertów zespołu Queen, ale przede wszystkim jest nasycony muzyką… Co zrobiłam po obejrzeniu? Znów wróciłam do mojej płyty winylowej. Zupełnie inaczej słucha się muzyki znając okoliczności pis...