Piotruś i Wilk
Z okazji trwającego
konkursu z okazji Dnia Przedszkolaka dziś musi się pojawić właśnie coś z
dzieciństwem związanego. Baśń- ważna część życia każdego dziecka. To dzięki
niej dzieci się uczą, bawią, wychowują czy otwierają na świat. Jedną z takich
historii jest „Piotruś i wilk”.
Piotruś jest wychowywany
z Dziadkiem. Mieszkają w dalekiej Rosji, w chatce, gdzieś na obrzeżach lasu, od
którego dzieli ich płot z drutem kolczystym. Przyjaciółmi chłopca są tylko
Kaczka oraz Ptaszek, i to właśnie z nimi Piotruś przeżywa największą przygodę.
Pewnego razu wymyka się wraz z nimi z miasteczka do lasu. Za nimi wyrusza Kot,
który próbuje polować, a wywołuje zamieszanie. Zamęt wyrywa Dziadka ze snu i
prowadzi go nad jezioro. Siłą Piotruś jest zabrany do domu, a furtka znów
zamknięta na kłódkę. Jednak za murem pozostała Kaczka, na którą czaił się Wilk
i którą pożera. Chłopiec postanawia zemścić się na bestii.
No dobrze. Ale opowieść to tylko jeden z elementów, które sprawiają, że wielokrotnie wracałam już do tego filmu. Dlaczego to robię? Już tłumaczę!
Jest to film bez
narracji, wykonany przy użyciu techniki animacji poklatkowej. Pierwsze szkice,
postaci i dekoracji, wykonała Suzie Templeton. Powstało aż 15 wersji
scenariusza, a największa trudność spowodowała relacja między Piotrusiem, a
wilkiem. Do stworzenia scenografii Templeton wykorzystywała naturalne materiały
oraz surowce, a same dekoracje przypominały te z filmów pełnometrażowych,
fabularnych. Stworzono las o długości 22 metrów i 16 metrów szerokości, z 360
stopniowym horyzontem oraz 1700 drzewami, tysiącami krzewów, trawą oraz
kamieniami, a także niebem.
Do współpracy zaproszono
polskie studio Se-ma-for z Łodzi. „Prace Se-ma-fora zrobiły na nas ogromne
wrażenie. Zarówno pod względem estetyki, jak i wykonania. To było dokładnie to,
czego szukaliśmy” powiedział Alan Dewhurst, jeden z założycieli BreakThru
Films. I wtedy nastąpiła pierwsza współpraca polsko-brytyjska w zakresie
animacji.
Praca nad scenariuszem
przełożyła się na tworzenie storyboardu (scenopis obrazkowy, który służy za
wskazówki przy filmowaniu). Zdecydowano wtedy, że twórcy wykorzystają grafikę
komputerową oraz stworzą trójwymiarowy animatic (wersja robocza filmu, z
uproszczonymi modelami czy dekoracjami, z prostym ruchem kamery, wstępnie
przygotowana do muzyki). Muzyka została przygotowana i nagrana przez orkiestrę
symfoniczną Philharmonia Orchestra, którą pokierował Mark Stephenson. Nagranie
zostało przestudiowane przez animatorów i rozpisane w tabelach klatka po
klatce. Dzięki temu zabiegowi artyści mogli dostosować każdy ruch pod dokładną
nutę. Wtedy też przeniesiono prace do Łodzi.
Na początku stworzono
prototypy głów, a później całą postać. Część z bohaterów posiadała kilka głów w
związku ze zmianami mimicznymi (np. Piotruś zły oraz zachwycony). Twarze i
dłonie były zrobione z silikonu, resztę ciała zrobiono z lateksu. Włosy i futra
nakładano pęsetą, każdy bohater posiadał swoje własne buty i ubrania. I wtedy
zaczęło się filmowanie nawet na ośmiu planach jednocześnie- twórcom zależało na
zachowaniu realizmu w animacji. „Lalki musiały grać mimiką twarzy, gestami i
ruchami. Najtrudniejszym ujęciem była walka Piotrusia z Wilkiem. Żeby uzyskać
animację tak wysokiej jakości, całą lalkę- jej korpus, kończyny i wszystkie
detale, łącznie z palcami, włosami- przesuwa się delikatnie i fotografuje. Ten
proces trzeba powtórzyć 25 razy, na każdą 1 sekundę filmu. W filmie jest 450
ujęć- każde trwa średnio 100 klatek lub 4 sekundy. Średnio na realizację
jednego ujęcia potrzeba było pół dnia na przygotowanie planu i jeden dzień na
same zdjęcia. Praca nad niektórymi wyjątkowo trudnymi ujęciami trwała czasami
aż tydzień”. Prawda, że wyczerpujące? Ale jaki efekt!
Cała praca nad filmem
zajęła aż 5 lat, a pracowało nad nią aż 200 osób, w Polsce i w Anglii. Premiera
światowa odbyła się w Royal Albert Hall 23.09.2006 roku, gdzie muzykę zagrała,
tym razem na żywo, Philharmonic Orchestra z Markiem Stephensonem.
Film został doceniony- ma na swoim koncie Oscara 2007 za Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany, był nominowany do BAFTA 2007 też w tej kategorii. Otrzymał też Kryształ Annecy oraz Nagrodę Publiczności Annecy podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych Annecy 2007. Następną nagrodą jest Złota Róża za Najlepszy Program w kategorii Sztuki Performatywne (Best Performing Arts Programme) – za połączenie filmu z muzyką graną na żywo. Ostatnią nagrodą przypadła za Najlepszy Europejski Program Roku od Pulcinella Italian Television Animation Awards – Cartoon on the Bay Festival 2007.
Bardzo serdecznie
zachęcam do obejrzenia tego poematu. Obiecuję, że będą to 32 minuty pełne magii
i dzieciństwa.
Komentarze
Prześlij komentarz