Miles Davis- geniusz jazzu

 

Gdybym miała wybrać tylko jednego muzyka, który miałby mi towarzyszyć już na zawsze, to zdecydowanie byłby to Miles Davis. Zauroczyłam się nim dopiero na studiach, gdy na zajęciach włączono nam jego album „Kind of Blue”. Od tamtej pory płyta towarzyszy mi nieprzerwanie, w pracy i podczas odpoczynku. I komu tylko mogę- polecam.

Miles Davis urodził się w Alton, 26 maja 1926 roku, a dorastał w East St. Luis. Jego dziadek, Dewey Davis, był księgowym i posiadał własną farmę w Arkansas, gdzie Miles poznawał negro spirituals- pieśni niewolników. Ojciec muzyka był zaś dentystą oraz politykiem. Oznacza to, że artysta dorastał w środowisku, w którym doceniano ambicję, pracowitość, samodzielność czy intelekt, co przełożyło się na jego „world class taste”. W domu nie było muzycznych tradycji, jedynie matka potrafiła zagrać kilka bluesowych utworów na pianinie. W wieku 13 lat Miles otrzymał pierwszy instrument- używaną trąbkę, a nauczycielem został Elwood Buchanan, od którego przejął non vibrato, granie prostym dźwiękiem bez wibrata. Gdy miał 15 lat występował już jako profesjonalista w Rhumboogie Orchestra, prowadzonej przez Eddiego Randala. We wrześniu 1994 roku przeprowadził się do Nowego Jorku, by uczyć się w Juilliard School of Music. Dopiero podczas uczestniczenia w jam sessions poznawał artystyczne środowisko.

Krokiem milowym w karierze Davisa było przyłączenie się w 1945 roku do zespołu Charliego Parkera. Czerpał wtedy wiedzę od swoich kolegów oraz brał udział w nagraniach wielu płyt jako trąbka towarzysząca w tle. W 1947 roku został wybrany przez Esquire na „New Star” i w tym samym roku nagrano pierwszą płytę „Miles Davis All Stars”, a pod koniec 1948 roku powstał jego nonet, który działał w klubie Royal Roost. Jego zespół był wymieszany rasowo, przez co był ciągle krytykowany, ale to właśnie z nim nagrał sesję „Birth Of The Cool”. Udział w nagraniach Metronome All Stars oraz w pierwszym festiwalu międzynarodowym w Paryżu świadczą o jego renomie.

 

Powrócił do Ameryki, ale kryzys rodzinny i wewnętrzne rozdarcie, rasizm, niepłacenie alimentów oraz problemy z pracą sprawiły, że wylądował na dnie. Uzależnił się od narkotyków, kradł oraz zastawiał różne rzeczy w lombardzie, by tylko mieć za co kupić narkotyki. Dopiero kontrakt z Bobem Weinstockiem, z firmy Prestige, pozwolił mu na powrót do życia. 1954 rok był rokiem dla Davisa przełomowym, nagrał wtedy druga płytę dla Blue Note oraz „Walkin’” i „Bags Groove” dla Prestige, gdzie towarzyszyli mu najwybitniejsi muzycy tamtego okresu. Dwa lata później poddał się operacji usunięcia narośli na krtani, lecz w trakcie powrotu do zdrowia podniósł głos co przełożyło się na uszkodzenia krtani i znaczną jego utratę.

 

Płyta „Kind Of Blue”, o której wspomniałam na początku, została sprzedana w ponad milionie egzemplarzy i była najlepiej sprzedanym albumem Milesa Davisa. Nagrano ją 2 marca oraz 22 kwietnia 1959 roku podczas podwójnych, 3-godzinnych sesji. Producentem był Irving Townsend, wcześniej współpracujący z takimi artystami jak Duke Ellington czy Billie Holiday. Zespół tworzyli: Miles Davis, Cannonball Adderley, John Coltrane, Wynton Kelly, Bill Evans, Paul Chambers oraz Jimmy Cobb. Muzycy byli w studiu ustawieni tak jak na scenie, a dodatkowo każdy z nich posiadał własny mikrofon. Nie posiadali oni jednak nut- Davis udostępnił im jednak tylko ogólne szkice utworów co zaowocowało bardzo przemyślanym ale i spontanicznym materiałem. Najbardziej znanym utworem z tego albumu jest „So What”, który nawiązuje do początków jazzu- do techniki call and response, którą można znać z muzyki gospel. Można odkryć w nim także elementy bluesa poprzez ogólny klimat płyty, ale i dzięki użyciu metrum oraz tonacji. Sama płyta stała się kultową, a poszczególne utwory były wielokrotnie coverowane. Jest to album, który wyznaczył nowe granice jazzu na następne lata.

Miles Davis dwa razy koncertował w Polsce, na festiwalach Jazz Jamboree w 1983 i 1988 roku. W autobiografii przyznał, że był pod wielkim wrażeniem już na lotnisku, kiedy zobaczył ludzi ze znaczkami „We want Miles”. Pierwszy z dwóch festiwali został wydany w 2008 roku jako album „Miles Davis Septet live in Poland 1983”.

Zmarł 28 września 1991 roku i został pochowany w Bronskie, w Nowym Jorku.

Za pomocą muzyki Davis reagował na świat, dostosowywał się do niego lub walczył z rzeczywistością. Jego styl ciągle się zmieniał i modyfikował, ewoluował, co przekładało się na odbieranie intelektualne oraz emocjonalne utworów. Tworzył praktycznie we wszystkich odmianach jazzu: bebop, jazz-rock, cool jazz, jazz modalny, jazz fusion czy free jazz. W 1984 roku otrzymał Jazz Masters Award (doroczna nagroda przyznawana przez The National Endowment for the Arts dla wybitnych artystów jazzowych, zazwyczaj pod koniec ich działaności). W 2006 roku został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame (muzeum rock and rolla oraz rocka, gdzie znajduje się hall of fame z nazwiskami osób, które przysłużyły się w rozwój muzyki). W roku 2015 odbyła się premiera filmu biograficznego "Miles Davis i ja" w reżyserii Dona Cheadle'a.

 

Bibliografia:

Miles Davis, Ja, Davis, Łódź 1993

Miles Davis, Miles: autobiografia, Warszawa 2006 

Dave Gelly, Ikony jazzu. Ilustrowane biografie 1900-2000, Ożarów Mazowiecki 2013

Dave Gelly, 30 sekund jazzu. 50 najważniejszych idei, stylów i wykonawców przedstawionych w półminutowych improwizacjach, Ożarów Mazowiecki 2017

Jacek Niedziela, Historia Jazzu, Katowice 2009

Opracowała: Anna Przegrocka

Komentarze

  1. To prawda, człowiek legenda. Warto żeby każdy poznał taką muzykę

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Biblioteczny Kieszonkowiec: nasze oczko w głowie

Budzimy się na wiosnę- scenariusz zajęć

Czy Bridgertonowie są tacy, jakich ich Netflix przedstawia?

50 lat pisania bestselerów

Miasteczko Twin Peaks

Młodzieńcy

Uliczka

Filmy z ukraińskimi napisami

Seanse filmowe w Muzotece

Trzydzieści z siedemdziesięciu