Młodzieńcy

Młodość to jedno z tych dzieł, które przypominają, po co tak naprawdę oglądamy filmy i co one dla nas oznaczają – nie tylko ucztę dla oczu, ale i dla ducha. Produkcja Paolo Sorrentino jest poruszająca, świetna pod względem aktorstwa, piekna wizualnie, a do tego lekka i łatwa w odbiorze. Opowiada o dwójce starych przyjaciół przebywających w eleganckim hotelu w Alpach. Wypoczynek zakłóca przybycie wysłannika Jej Królewskiej Mości, który prosi, żeby maestro Fred Ballinger (Maichael Caine) dyrygował swoimi kompozycjami w dniu urodzin Księcia Małżonka. Scenariusz filmu jest równie fantastyczny, co złożony, główny wątek stanowi opowieść o Fredzie i reżyserze Michu Boyle (Harvey Keitel), którzy u schyłku życia próbują sprawdzić, czy mogą, jeden muzyką, drugi filmem, odzyskać młodość, którą obawiają się, że bezpowrotnie stracili. Towarzyszy im córka kompozytora (Rachel Weisz). Cała trójka z niewielką pomocą dawnych kochanków, innych gości i znajomych, wędruje na spotkanie osta...