Miłość. Wojna. Zbrodnia
„Kamerdyner”, film Filipa Bajona, to wg mnie najlepszy film, jaki oglądałam w ciągu ostatnich 5.lat.I żeby było jasne nie jestem miłośniczką epickich historii z miłością w tle. Ta opowiedziana z rozmachem historia przybliża tragiczne losy Kaszubów podczas obydwu wojen i tuż po 1945 roku. Przyznam, że była to dla mnie nowość, gdyż do tej pory losy Kaszubów, w porównaniu z historią Śląska czy też Wielkopolski, były mało znane. Owszem, słyszałam o Gdańsku, obronie Poczty Gdańskie, budowie Gdyni i to właściwie wszystko. Mateusz Krol (Sebastian Fabijański), po śmierci matki zostaje przygarnięty przez pruską arystokratkę Gerdę von Krauss (Anna Radwan). Dorasta w pałacu, wychowywany do ukończenia szkoły podstawowej na równi z dziećmi von Kraussów Maritą i Kurtem. Między młodymi rodzi się miłość i wtedy Gerda, namówiona przez męża i innych członków rodziny wysyła swoje dzieci dalej do szkół. Mateusz zaś zostaje na miejscu i musi pracować ...